Na wstępie chciałabym Was bardzo przeprosić, że zaniedbałam bloga. Przez ostatni czas, dużo się działo w moim życiu i dopiero zaczynam to normować. Dzisiaj przygotowałam dla was krótkiego posta ale od serca. Zobaczcie jak ten czas szybko leci, dzisiaj mamy już wigilie, a doskonale pamiętam jak zaczynał się rok szkolny. Przyznam się, że w tym roku jakoś nie odczuwam tych świąt, ale gdy nadejdzie czas kolacji wigilijnej to wszystko się zmieni. Życzę wam wesołych, spokojnych świąt, żebyście spędzili ten czas jak najlepiej w gronie najbliższych, wymarzonych prezentów oraz abyście najedli się jak świnki. Buziaczki 😘
Składniki:
- 1 jajko
- 40g ryżu (przed ugotowaniem)
- 10g mąki cieciorki
- łyżka proszku budyniowego
- łyżka cynamonu
- pól startego jabłka
- olej kokosowy
- Ubić białko
- Wszystkie pozostałe składniki wymieszać
- Delikatnie dodać białko
- Smażymy na oleju kokosowym
,,Gdy cię przypieką żelazem,
Zawiodą do piekieł bram,
Kto cierpi z tobą razem,
Jeśli nie ty sam?
Więc, gdy ci ktoś powie życzliwie:
-Takie jest życie, nie zmienisz go nijak,
Ból trzeba znosić cierpliwie...
Po prostu- daj mu w ryja!"
"Wstałam wcześnie rano z głową wirującą od pomysłów. Nie mogłam tak po prostu leżeć, rozbudzona i samotna, analizując wszystkie możliwości, które mogłabym wykorzystać lub nie, więc wstałam, ubrałam się i poszłam przed siebie. Tak się tu znalazłam. Spacerowałam i odtwarzałam w myślach to, o czym mówiliśmy; on powiedział, ona powiedziała, pokusa i spełnienie. Gdybym tylko potrafiła się na coś zdecydować, trzymać się tego, przestać się wreszcie kręcić, A jeśli tego, czego szukam, nie da się znaleźć? Jeśli to po prostu niemożliwe?,,
Photo: Chojnacki photography