Hejka kochani. Dawno nie dodawałam żadnego posta do którego dopisywałabym coś od siebie. Potrzebowałam czasu, aby przemyśleć o czym mogłabym się z wami podzielić. Przez długi czas nie miałam pomysłu, miałam lekki kryzys. To było dosyć dziwne, że miałam chwilową blokadę. Zawsze miałam pewne przemyślenia, które na pewno czegoś by was nauczyły. Aż natchnął mnie pomysł, żeby napisać coś na temat zmieniającego się...